Pobieranie pogody...

Tramwaj Puma trafił do Klubu Miłośników Pojazdów Szynowych

Michał Ciechowski

25 czerwca, 2025

Klub Miłośników Pojazdów Szynowych z Poznania wzbogacił swoją kolekcję o wyjątkowy egzemplarz. Mowa o prototypowym tramwaju typu 118N „Puma”, który przekazała firma H. Cegielski – Fabryka Pojazdów Szynowych w ramach darowizny rzeczowej.

To trójczłonowy tramwaj niskopodłogowy o długości 30 metrów. (fot. Autorstwa Drozdi-Pn - Praca własna, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=5600840)
To trójczłonowy tramwaj niskopodłogowy o długości 30 metrów. (fot. Autorstwa Drozdi-Pn – Praca własna, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=5600840)

Transport pojazdu z zakładów FPS zrealizowała firma Panas Transport. To przedsiębiorstwo specjalizuje się w przewozie ładunków wielkogabarytowych. Tramwaj trafił do siedziby firmy SAATZ, która udostępniła miejsce postojowe, a także zaoferowała pomoc techniczną.

Puma – historia wyjątkowego pojazdu

Tramwaj Puma powstał jako prototyp w 2005 roku. Za jego projekt odpowiadał poznański Instytut Pojazdów Szynowych „Tabor” we współpracy z FPS i firmą nCart. Pojazd skonstruowano w latach 2006–2007. Publicznie zaprezentowano go w czerwcu 2007 roku podczas targów ITM Polska.

To trójczłonowy tramwaj niskopodłogowy o długości 30 metrów. Aż 67% podłogi znajduje się na poziomie niskim, co zwiększa komfort pasażerów. Tramwaj może pomieścić 212 osób.

W 2008 roku rozpoczął jazdy z pasażerami, m.in. podczas wydarzenia WOŚP. Przez krótki czas testowano go na liniach MPK Poznań. Z powodu usterek technicznych został jednak wycofany z eksploatacji, a także odstawiony w hali fabryki.

Przyszłość tramwaju Puma

Dziś celem Klubu jest zachowanie Pumy jako pojazdu historycznego. W planach są przejazdy okolicznościowe oraz udział w wydarzeniach turystycznych. Obecnie trwa ocena stanu technicznego i dokumentacja niezbędna do rozpoczęcia prac naprawczych.

Dzięki zaangażowaniu pasjonatów oraz wsparciu partnerów, tramwaj Puma może znów pojawić się na torach. Tym razem jako muzealna perełka i przykład rozwoju polskiej myśli technicznej w dziedzinie komunikacji miejskiej.

Udostępnij: